Obudził mnie sms od Kamy że przyjdzie po mnie za 30 min . Wstałam szybkim pośmiechem , docierając do łazienki . Tam jak każdego dnia , były moje ubrania które przygotowałam wczoraj wieczorem
Ubrałam się w Fioletowo - czarną koszule , moje najlepsze spodnie z NY . i naszyjnik od Kamy , który bardzo wielbiła .Wyprostowałam włosy , umalowałam się dość lekko . Zeszłam do jadalni gdzie siedziala moja rodzina .
Gdy weszłam mama spytała się co chcę na śniadanie . z lekkim uśmiechem odpowiedziałam - Mogę prosic o kanapkę z serem i pomidorem? . Mama uśmiechneła się i przytakneła ngłową . Tata pytając brata co ma zamiar robic po szkole odpowiedział . Nie myślałem nad Tym , ale chyba pójde do Skate Parku .- tata pokiwał głową z oburzeniem , i czytał gazete dalej ... Do dzwi zadzwonił dzwonek , To pewnie Kama po mnie .- odeszłam od stołu , ubrałam kurtkę i moje najlepsze najczaki , i torbę . No a to szybciej Pani ruszać sie nie mogła - powiedziała Kama z lekkim oburzeniem na twarzy . Uśmiechnełam się i rozwinełam Temat , który był bardzo irytując . Wiesz miałam nadzieje że nie przyjdziesz po mnie , po wczorajszej rozmowie na GG . - z przestraszoną mina popatrzyłam na Kame . Spokojnie - odpowiedziała . To była mała sprzcznośc zdan , nic więcej . - z uśmiechneła się , puszczając nasz kawałek .Wiesz co , nie wiem co by było Gdyb Cię nie było - zatrzyłam ja i przytuliłam ją jak Najmocniej umiałam .Po chwili doszlismy do szkoły , gdzie jak zawsze przed szkołą siedziały Tapety . Spogądające na mnie jak na wroga . no tak miałam z nimi małe sprzeczki ... Weszłąm do szatni przebrałam się z Kamą i poszliśmy na lakcje . Język Polski minął szybko reszta lekcji też . Byłam strasznie wykończona całym dniem , naszczęście nie ma żadnej pracy domowej .
Zaprosiłam Kame na nocke , naszczęście był piątek . Oszywiscie zgodziła się , po drodze wstapiliśmy do sklepu po jakieś chipsy i napoje . Było dużo ludzi , ale jeden chłopak się wyróżniał . Szturchnełam Kame w Ramie mówiąc do niej na uch . Zobacz Jakie ciacho . - mój uśmiech był bardzo szczery , a Kamy z otwartą buzią patrzyła na jakiego innego kolesia , który stał przy wrzywnym .